O skutkach „przebicia” numerów VIN pojazdu w wymiarze cywilnoprawnym i karnym

Za pośrednictwem platformy X wicepremier i minister cyfryzacji Pan Krzysztof Gawkowski podzielił się z internautami historią nabycia samochodu, który posiadał tożsamy numer VIN jak pojazd zarejestrowany na terenie Francji. We wczorajszym wydaniu Panoramy adw. Patryk Skalski odniósł się do sytuacji, w której znaleźli się poszkodowani. Niezależnie od analizy w wymiarze prawnokarnym, należy przypomnieć, iż samochód  z „przebitymi” numerami  VIN jest dotknięty wadą prawną, co pozwala na dochodzenia roszczeń odszkodowawczych od sprzedającego w oparciu o przepisy z zakresu. W orzecznictwie przyjmuje  się, iż   odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady sprzedanej rzeczy ma charakter absolutny, a w konsekwencji sprzedawca nie może się z niej zwolnić, obciąża go ona niezależnie od tego, czy to on spowodował wadliwość rzeczy, czy można przypisać mu w tym zakresie winę, a nawet czy w ogóle wiedział  o tym, że sprzedawana rzecz jest wadliwa.

Warto także wskazać, że stosownie do art. 306 KK przerabianie numeru identyfikacyjnego samochodu, jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.  Więcej o tym jak chronić się przed tożsamymi sytuacjami w wydaniu Panoramy dostępnym pod poniższym linkiem

https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=1592384464937581

ttps://vod.tvp.pl/informacje-i-publicystyka,205/panorama-odcinki,273685/odcinek-107,S01E107,1272997